Podstawowe wady w piwie cz. I
Aldehyd octowy- popularny aromat zielonego jabłka.
Czasem kojarzymy go z farbą emulsyjną lub z zielonymi liśćmi. Jego zbyt wysokie
stężenie uznawane jest za wadę. Produkowany jest przez drożdże w procesie
fermentacji. Sugeruje nam również infekcję bakteryjną lub za wysoką ilość tlenu
w zakapslowanych butelkach. Powstaje na skutek źle przeprowadzonej fermentacji.
Prawidłowo mamy na myśli na przykład nieodpowiednią temperaturę, za słabe
natlenienie brzeczki przed zadaniem drożdży lub nadmierną ilość tlenu w
zabutelkowanym piwie. Jest również oznaką utleniania się piwa. Aby uchronić się
przed nadmiernym stężeniem aldehydu octowego należy poprawić warunki
higieniczne naszego browaru. Powinniśmy bardziej kontrolować przebiegający proces
fermentacji oraz dobrze natlenić brzeczkę przed jej rozpoczęciem. Warto
sprawdzić temperaturę przechowywania naszego piwa. Nie powinna ona przekraczać
12°C. Związek ten występuje również w cydrach, kawie, dojrzałych owocach oraz
dymie papierosowym. Jest bardzo toksyczny, a jego zatrucie przypomina typowego
kaca. Jego przemianę w naszym zatrutym organizmie przyspiesza
N-acetylocysteina, którą odnajdziemy w czosnku.
Diacetyl- maślany, śliski na podniebieniu.
Przypomina również śmietankę oraz popcorn. Początkujący piwosze sporadycznie
mylą go z nutami karmelowymi pochodzącymi od słodów. Jest naturalnym produktem fermentacji,
aczkolwiek może powstawać w wyniku zakażenia. W niektórych stylach piwnych jest
akceptowalny, a nawet pożądany w niskich stężeniach. W wysokich natomiast wnosi
do piwa odpychający zapach masła. Być może nasze piwo jest niedoleżakowane lub
było fermentowany w zbyt niskiej temperaturze. Ponadto diacetyl sugeruje nam
użycie słabych kondycyjnie drożdży lub dodanie ich w zbyt małej ilości. Aby
temu zapobiec warto podnieść nieco temperaturę w ostatnim momencie fermentacji.
Jest to tak zwana przerwa diacetylowa. Postarajmy się szybciej schładzać
brzeczkę oraz przedłużyć fermentację.
Noneal- związek karbonylowy przypominający
nam mokry karton, czy makulaturę. Co ciekawe bywa kojarzony również jako
ogórek. Związek ten powstaje na skutek starzenia się piwa. Jest on związany z
utlenianiem się piwa oraz nagłymi zmianami temperatury podczas jego
przechowywania. Aby zapobiec powstaniu mokrego kartonu powinniśmy dopilnować
procesów: refermentacji oraz leżakowania. Powinniśmy zwrócić szczególną uwagę
na stałość termiczną w naszej piwnicy. Warto unikać nadmiernego natleniania się
młodego piwa podczas rozlewu.
DMS- gotowane warzywa, kukurydziany,
buraczany. DMS określa grupę aromatów siarczkowych takich jak: siarczek dimetylu,
disiarczek dimetylu i trisiarczek dimetylu. Czasami bywa on pożądany w jasnych
piwach górnej fermentacji, jednak najczęściej stanowi wadę. Powstaje podczas
warzenia ze sporą ilością słodu pilzneńskiego. Sugeruje nam również
nieefektywne gotowanie brzeczki (często pod przykryciem), zdecydowanie za niską
temperaturę wysładzania oraz zakażenie bakteryjne. Siarczek dimetylu możemy wyeliminować
zmniejszając ilość pilzneńskiego słodu oraz zastowanie dobrej jakości drożdży.
Ponadto postarajmy się przypilnować temperatury wysładzania, tak aby
przekraczała 72°C. Zadbajmy również o szybsze schłodzenie brzeczki przed zadaniem
drożdży oraz nie przykrywajmy zbyt często naszego garnka, czyli kotła
zacierno-warzelnego.
Komentarze