Piwo- szlachetny trunek. Zróbmy więc z niego sztukę!

Dlaczego najczęściej, kiedy myślimy o degustowaniu mamy przed oczyma wyobraźni wina, whisky, czy koniaki? Otóż z wielką przyjemnością powiem, że degustować z olbrzymią satysfakcją można również i piwa. Niestety w wielu domach do dnia dzisiejszego piwo traktowane jest jako pospolity napój alkoholowy niewyróżniający się zupełnie niczym, a moda na jego konsumpcje kreowana jest przez wielkie koncerny piwowarskie.

Dzięki Bogu obecnie jesteśmy świadkami piwnej rewolucji. Konsumenci z większą świadomością podchodzą do kupowanych przez siebie produktów, a wielu z nich chętnie uzupełniając swoją wiedzę co raz to bardziej poszerza swoje horyzonty. Zaczynamy na nowo odkrywać świat piwa otwierając swoje serca i umysły na zupełnie dotąd niepoznane oraz bardzo odpowiadające nam produkty piwnego rzemiosła. Pomagają nam w tym zapaleni miłośnicy złotego trunku kreując piwną kulturę za sprawą różnej maści szkoleń sensorycznych, organizowanych craftowych festiwali, czy nawet kursów samodzielnego warzenia piwa w domowym zaciszu.
Kiedy ja zacząłem interesować się piwem, zauważałem nowe smaki oraz tworzące się historie postanowiłem pójść za ciosem. Niemałą rolę odegrała wówczas pozytywna osoba mająca godną podziwu piwną wiedzę. Tym wspaniałym człowiekiem jest dla mnie Pan Maciej Chołdrych- założyciel firmy piwoznawcy, który poniekąd zaraził mnie swoją pozytywną energią oraz chęcią dzielenia się z innymi radością płynącą z piwnego świata. Świadome degustowanie piwa oraz pokazywanie tego innym daje mi szczęście oraz ogrom satysfakcji! 

Browary rzemieślnicze dwoją się i troją, aby ten niezwykle ciekawy piwny czas nigdy się nie zakończył oraz nie przestał nas zaskakiwać. Pamiętam jak kiedyś mówiono o nowym piwie któregoś ze znanych browarów rzemieślniczych. Niemal wszyscy wówczas piwosze mieli okazję go spróbować oraz dzielić się swoimi spostrzeżeniami. Dzisiaj nie sposób wymienić większości polskich browarów rzemieślniczych, co rusz powstają nowe poszerzając dumnie nasze piwne terytoria. Obecnymi czasy zalewa nas niekończąca się ilość premier w przeróżnych stylach, a co za tym idzie nie jesteśmy w stanie nadążyć za swoistą r-ewolucją krajowego rynku. Tutaj możemy być pewni, że jeszcze niejedno w piwie nas zaskoczy!

Każde dobre piwo ma swój czas i miejsce. Odpowiednie ich połączenie klasyfikuje się mianem sztuki. Nie bójmy się, mając na myśli degustację odłożyć whisky, czy koniak, a wziąć do ręki butelkę tak niedocenianego do niedawna piwa i zrobić z niej prawdziwą sztukę. Już czas najwyższy!

Wszem i wobec ogłaszam, że koniec z nieświadomym spożywaniem piwa! Piwo piwem?! Jeśli ktoś chce pić wysoko-odfermentowanego jasnego lagera: tak- niech to robi, gdzie chce i kiedy chce. Od tego przecież jest woda. Jeśli masz ochotę spróbować piwa, poczuć jego zapach i smak… nic prostszego! Nie bójcie się potraktować rzemieślniczego piwa nieco ponad… Nie, nie przesadzicie!
Poczytaj trochę, wybierz coś dla siebie lub sięgnij po prostu po coś z napisem craft na półce. Nie musisz od razu brać udziału w szkoleniu sensorycznym zanim otworzysz butelkę we własnym domowym zaciszu. Wypada jednak co nieco wiedzieć, abyś się nie zawiódł. Dobre piwo wcale nie musi być drogie! Postaraj się poświęcić degustacji trochę czasu. Jakikolwiek pośpiech lub zbytnie napięcie utrudni lub wręcz uniemożliwi Ci odkrycie Twojego trunku. Okaż mu szacunek, a być może i ono się przed Tobą otworzy. Być może to właśnie z tym piwem przeżyjesz wyjątkowe, niezapomniane, pełne uniesień chwile…

Masz już piwo w lodówce, bądź na balkonie? Wyjmij je z pół godziny wcześniej lub po prostu przypilnuj, aby nie było za zimne. Wyłącz ten nudny telewizor, dudniące radio, czy głośno szumiący komputer. Wyluzuj się człowieku! Relaks! Weź sobie odpowiednie szkło, Teku lub po prostu zwyczajny kieliszek do wina. Usiądź wygodnie w fotelu i ze swoim wewnętrznym spokojem: otwórz butelkę = ). Nalej sobie odrobinę napitku do kieliszka. Spokojnie! Popatrz jak tworzy się piana, w jakim takcie grają bąbelki, jakie refleksy tworzy światło przenikające przez ścianki naczynia… Uwolnij swoje zmysły podobnie jak na koncercie w filharmonii, poczuj szał pogo, spojrzenie małego puchatego szczeniaczka, czy ziarnistość rozgrzanego na słońcu piasku… Masz być jak Tommy Lee Jones w Ściganym! Weź głęboki wdech. Zamieszaj. Weź kolejny. Sprawdź, jak ta historia bardzo się zmieniła. Weź głęboki, spokojny łyk. Poczuj zmysłowy dotyk piany, słodową łagodność, musowanie języka CO2, przyjemnie goryczkowy finisz… Weź kolejny, przepłucz podniebienie, przełknij. W zależności od stylu i jakości piwa oraz doświadczenia, wrażliwości sensorycznej będziesz w stanie odnaleźć przeróżne różności: owoce, karmel, czekoladę, przyprawy, kawę, orzechy, chleb… Wszystko jeszcze przed nami- smakoszami! Przeżyj swoją przygodę, być może będą to najpiękniejsze chwile Twojego życia!

Zachęcam wszystkich do świadomego spożywania piwa, jak również i whisky, i wina. Zachęcam do świadomego życia! Uwierzcie, że to naprawdę ma sens, a nie kosztuje zbyt wiele. Musimy się tylko zrelaksować oraz otworzyć na nowe, często niezwykłe doznania. Przy odpowiednio dobrym piwie życie staje się piękniejsze. Zarówno degustowanie jak i piwowarstwo nie tylko dostarczają wielu pozytywnych emocji, również uczą pokory, szacunku, doceniania tego, co się ma. Czasem warto całe życie zapieprzać, bądź przepieprzyć dla tych kilku chwil zapomnienia. Bądźmy spokojni, zacznijmy po raz wtóry pozytywnie patrzeć w przyszłość, zróbmy coś o czym zawsze pragnęliśmy, może się wstydziliśmy. Bądźmy sobą! Będziemy wówczas szczęśliwi... 

"Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha i chce, żebyśmy byli szczęśliwi!"
Benjamin Franklin, filozof i polityk amerykański

Komentarze